poniedziałek, 24 lipca 2017

Broumov

I znów krótki zapis rowerowych wycieczek.
W sobotę do pracy pojechaliśmy na rowerach.Droga co prawda jeszcze zamknięta ale"nasz" most nad obwodnicą w zasadzie zakończony.Nareszcie! Nawet kawałek traktu rowerowego został zrobiony.Pojawiło się światełko w tunelu,że od dawna planowana droga dla rowerów z Kłodzka do Polanicy w końcu doczeka się realizacji. Jazda wąską jezdnia na dodatek dziurawą pomiędzy samochodami nie należy do przyjemności.
Po pracy pojechaliśmy lekko nadrabiając kilometrów do teściowej i w końcu do domu.Trochę nas polał mały deszczyk ale to nie tragedia.
Dystans to 41,40km.

A w niedzielę plan był dojechać do Wałbrzycha.Przez Czechy.Niestety z każdą chwilą zbierały się coraz większe chmury i w Broumovie zdecydowaliśmy ,że jednak podążamy do domu.Trochę straszył nas deszcz ale po przekroczeniu granicy z każdą chwilą robiło się coraz ładniej.Na wlocie do ciągu Ścinawek /Górna,Średnia i Dolna/  dojechał do nas pan N.
Wiele lat temu,jako młody chłopak uległ wypadkowi na rowerze.Niestety konsekwencją jest wózek ale nadal jeździ .I to jak! Ręce z żelaza..Często go widujemy ale tym razem mamy okazje chwilę porozmawiać w czasie jazdy.Równamy tempo /ja prawie ciągnę jęzorem po asfalcie zwłaszcza pod górę/i i jedziemy chwilę razem .Niepełnosprawny ? Nie !Zdecydowanie nie.
Ilu z nas po przebudzeniu narzeka ,że pada,że gorąco,że pazurek się ukruszył ,za zimno.Z tego ostatniego często korzystam zwłaszcza w okresie zimowym.Moje ciągle niezrealizowane marzenie to narty biegowe ale w zimie jest za zimno.Od kilku lat zamarzam przy +5stC więc zimowe sporty nie dla mnie.

W Ścinawce Dolnej każdy jedzie w swoją stronę..
W Polanicy napadł nas deszcz.Wkładamy peleryny i docieramy do domu.
Dystans to 81km.

2 komentarze:

  1. Podziwiam Wasze wycieczki! Moze kiedys się też odważę:) Na razie po mieście i krótkie dystanse:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ważne żeby zacząć i to od krótkich dystansów.Z czasem chce się coraz więcej.Pozdrawiam Magda:)

      Usuń