Miało już nie być wycieczek rowerowych bo jesień ,bo zimno i takie tam inne wymówki.Ale jak to mówią "nigdy nie mów nigdy".
Niedziela zapowiadała się pięknie choć rano było bardzo mgliście.W końcu mgła opadła i wyszło piękne słońce.Aż żal siedzieć i gnuśnieć w domu.
Krótka wycieczka z cyklu"w koło komina".
Najpierw do Kłodzka później przez Krosnowice na nowo budowaną obwodnicę .Mimo zakazu w niedzielę ruch rowerowy aż miło.
Nieczynnym fragmentem drogi w budowie dojechaliśmy do naszej wiejskiej dróżki.Żeby wyjechać na nią małżonek pojechał polem a ja spryciula wdrapałam się schodami sapiąc i dysząc.Schody dość strome więc wytaszczenie roweru kosztowało mnie lekką zadyszkę.
Ale byłam pierwsza i wyszłam schodami których podobno nie było.Znaczy małżonek ich nie zauważył a skoro nie widział to znaczy,że ich nie było.Takie czary-mary ,raz są a raz znikają.
Dystans to 30,90k,.temp. .22stC czyli jak na 15.10 super warunki.
To ja poproszę o taką zimę...
Ech ,pomarzyć dobra rzecz.
haha, taka zima byłaby super :) ja już odstawiłam rower, Mateusz jeszcze jeździ, dla mnie za zimno :(
OdpowiedzUsuńZimno i wieje potwornie.Oby do wiosny czego Wam i sobie życzę:)
Usuń35 year-old Physical Therapy Assistant Isa Pullin, hailing from Earlton enjoys watching movies like Chimes at Midnight (Campanadas a medianoche) and Fashion. Took a trip to Town Hall and Roland on the Marketplace of Bremen and drives a 4Runner. sprawdz ta witryne
OdpowiedzUsuńadwokat sprawy karne rzeszow
OdpowiedzUsuń