Takie maczugi cukiniowe czekały na nasz powrót.Może nie są największe ale na glinie jaką mam zamiast ziemi w ogrozie to całkiem spore.Największa ważyła 3kg.Już są w słoikach.
Kiedyś miałam plan ale jak wiadomao plany są po to żeby nic z nich nie wyszło.Plan był taki-wykrzyżykować miejsca w których byłam.W gazecie 'kram z robótkami'ukazał się cykl 'najpiekniejsze miejsca w Polsce.Udało się zrobić tylko jedno miejsce i to nie do końca.Ratusz w Sandomierzu niedokończony.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz