poniedziałek, 23 stycznia 2017

Nie wiedziałam

Nie wiedziałam ,że tak się da.Czapka zrobiona w jeden dzień.Słyszałam tu i tam o szybkim dzierganiu ale to nie ja.U mnie wszystko trwa długo żeby nie powiedzieć,że bardzo długo.
Tym razem od zobaczenia projektu w Sandrze 1/2017 do podjęcia decyzji z czego, upłynęło kilka minut i już włóczka wylądowała na drutach.
Zaczęta rano  przed dziesiąta skończona w czasie transmisji skoków .A swoją drogą pięknie było..Kibicuje naszym sportowcom zawsze,niezaleznie od dyscypliny, z głośnym dopingiem włącznie.
Czapka powstała z połączenia dwóch nitek-Angel Debbie Bliss i Pashmina Lana Grossa.
Połaczenie ciepłe nawet bardzo i nie gryzące.
Czyli spełnia swoją rolę w 100%.

1 komentarz:

  1. Świetna czapka, super warkocze a do tego wygląda na milutką i mięciutką i leciutką :)

    OdpowiedzUsuń